Nadszedł czas pozaciągowej zbiórki! Druhny, które już zdążyły „zarazić się” naszą pasją, licznie przybyły na spotkanie. Zaczęliśmy od przyjemnych gier i zabaw, a następnie wyruszyłyśmy na poszukiwanie zaginionego kodu. Najpierw jednak wszystkie ustawiłyśmy się w szyku, pokazując kandydatkom, na czym polega apel. Dopiero po tym dość oficjalnym wydarzeniu, nastał czas na grę! Rozpoczęłyśmy emisją filmu o drużynie, która nagle została przerwana, z powodu niewyjaśnionego błędu.Na ekranie zamiast kolejnych klatek opowiadających co robiłyśmy na zimowisku, zaczęły pojawiać się instrukcje z tym, co mamy robić dalej. Dziewczyny musiały wykazać się nie lada sprytem, zdobywając poszczególne koperty z zagadką, którą później musiały ułożyć w całość. W każdej grupie były harcerki, które w razie trudności pomagały druhnom. Było to jednak zbyteczne- kandydatki do drużyny radziły sobie bardzo dobrze, a przy tym, mamy nadzieję, świetnie się bawiły.
Po grze wróciłyśmy do harcówki. Okazało się, że jest nas tak dużo (51 osób!),że ledwo się mieściłyśmy. Przedstawiłyśmy się, pośpiewałyśmy harcerskie piosenki, a na koniec druhna drużynowa rozdała rozentuzjazmowanym dziewczynom zgody rodziców na uczestnictwo ich dzieci w drużynie. Pożegnałyśmy się po harcersku, wiążąc krąg i puszczając iskierkę przyjaźni.
Mamy nadzieję, że nasza drużyna rozszerzy swoje kręgi wśród druhen, i spotkamy się na najbliższych zbiórkach i biwaku!
