Patronką 1. SDH "Gniazdo jest Anna Haller, pierwsza córka z
siedmiorga dzieci Henryka Hallera i Olgi z Treterów. Urodziła się w 1876 roku w
Jurczycach. Była bardzo religijną i społeczną osoba. Po śmierci siostry Ewy w
1930 roku, a później matki Olgi (1939), została główną spadkobierczynią i
gospodarzem małej wsi - Jurczyce.
Okres II wojny światowej był dla niej
bardzo ciężki. W jurczyckim drewnianym dworku, w którym mieszkała często przygarniała
rodaków prześladowanych przez Niemców. Zamieszkiwali oni również w prywatnych
domach wiejskich, lecz wyżywieniem zajmowała się pani Anna w swym dworze. Dała
się poznać od dobrej strony w bardzo dobrych stosunkach z dziećmi i bliskich relacjach z
gronem nauczycielskim (wraz z siostrą w 1908 roku były fundatorkami budynku
szkoły w Jurczycach). Przez krótki czas była profesorką mysłowickiego gimnazjum.
Przed III Powstaniem Śląskim i podczas przeprowadzanego tam plebiscytu,
prowadziła bardzo aktywna działalność społeczna i patriotyczną i była nawet z
tego powodu aresztowana.
Była inicjatorką opłatkowych jasełek dla
dzieci, które prezentowano i wystawiano w Tyńcu. Wraz z siostrą Ewą pracowały
na rzecz parafii. Prowadziły wykłady w Bractwie Matek Chrześcijańskich, pracowały
w Kółkach Rolniczych, urządzały odczyty, pogawędki, prowadziły kursy
koszykarstwa, tkackie szycia. Z całą energia prowadziły Stowarzyszenie
Młodzieży Męskiej i Żeńskiej. I jak można przeczytać zapiski kroniki
parafialnej z roku 1919 „(…) mimo tego nie potrafiły sobie zjednać takiego
uznania ludu na jaki zasłużyły sobie swoja pracą i poświeceniem, chociaż przy
tym świeciły przykładem i starannością. Kładła olbrzymie starania na zdolną
młodzież. Finansowała jej nauczanie.
Była organizatorką Wiejskiego Koła Gospodyń
i Związku Kobiet oraz założycielką Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.
Podczas okupacji niemieckiej organizowała w swoim dworze w Jurczycach turnusy
wczasów dla pracowników naukowych i administracyjnych Uniwersytetu
Jagiellońskiego.
Trudne czasy powojennej Polski zmusiły ją
do opuszczenia dworku. Anna korzystała przez pewien czas z gościny jurczyckiej
rodziny Godzików. Potem zamieszkała w Domu Opieki Społecznej Helców w Krakowie.
Nadal jednak przyjeżdżała do Jurczyc, nigdy nie zapominając o dzieciach, którym
zawsze rozdawała słodycze i kolorowe książeczki.
Zmarła 1969 roku, w wieku 93 lat (w
takim samym jak matka Olga). Pochowana została w rodzinnym grobie Hallerów na
cmentarzu parafialnym w Radziszowie, obok siostry i matki. Pogrzeb prowadził
ks. kardynał Karol Wojtyła