sobota, 1 sierpnia 2015

Powrót z obozu!

Czuwaj!
Wczoraj o poranku całe Gniazdo szczęśliwie dotarło do Krakowa. Pożegnań nie było końca, ale pocieszamy się, że za rok pojedziemy w takim samym, albo nawet większym składzie szczepu KOGNIA :)
Przez cały miesiąc kształtowałyśmy zmysły, zachowania oraz cechy, jakimi powinni odznaczać się powstańcy.Każdego dnia odbywały się pełne nowych wiadomości zajęcia, które pomagały dziewczynom wczuć się w rolę dawnego harcerza. Ale może po kolei :)

Gdy tylko przyjechałyśmy do Rąpina zobaczyłyśmy piękną kuchnię, już wybudowaną przez naszych harcerzy z Korzeni, którzy wyjechali na wcześniejszą kwaterkę, oraz stosy pięknych, cienkich żerdek, mówiących nam, że w tym roku pionierka pójdzie szybciutko. Nie myliłyśmy się! Tego samego dnia, jako jedyny podobóz, wszystkie miałyśmy wygodne do spania prycze. To dało nam do zrozumienia, że jednak jesteśmy tymi "hardymi babami ze Skawiny".
W ciągu tego miesiąca odbyło się jeszcze bardzo dużo rzeczy, które, jak już wiemy, przeszły do historii, którą tylko nasze Gniazdusie mogą opowiadać z podekscytowaniem, Zachęcamy do opowieści i większej ilości obozów, żeby te wspomnienia móc w gronie Kognia dalej przywoływać.

Do zobaczenia na harcerskim szlaku! Czuwaj!

Obóz został współfinansowany ze środków Miasta i Gminy Skawina.