wtorek, 1 listopada 2016

Sprawozdanie z biwaku 28-30.10.2016

W zeszły weekend, 28-30 października Gniazdo wzięło udział w biwaku, który odbył się w Korzkwi. :) Na miejsce dojechałyśmy w piątek około godziny 19. Po rozpakowaniu się,  miałyśmy apel, a zaraz po nim przepyszną kolację. Następnie przeszłyśmy na polanę, gdzie bawiłyśmy się w przeróżne zabawy, pląsy i gry. Piątkowy dzień zakończyłyśmy kominkiem dotyczącym Prawa Harcerskiego. W sobotę, z samego rana zjadłyśmy śniadanie i od razu wzięłyśmy się do pracy. Dla najmłodszych druhenek przygotowałyśmy harce indywidualne (udało im się zrobić dużo ładnych zdjęć, jesiennych ozdób z darów lasu i lepiej poznać swoje imiona). Ochotniczki wzięły udział w zajęciach z przyrodoznawstwa (szukały ciekawych okazów roślin, uczyły się rozpoznawać drzewa za pomocą klucza). Natomiast tropicielki miały w tym czasie zwiad indywidualny po Korzkwi. Między innymi ich zadaniami było odnalezienie najstarszej i najmłodszej osoby w okolicy oraz zrobienie sobie zdjęcia w jak najwyżej możliwym miejscu. Dziewczyny wykazały się dużą kreatywnością. :D Pomimo przelotnych opadów, pogoda była piękna i mogłyśmy się cieszyć zajęciami i podziwiać polską, złotą, cudowną jesień. W południe odbył się zwiad, który rozpoczął się scenką o legendach pod zamkiem w Korzkwi. Mimo, że zastępom nie udało się dotrzeć na wszystkie punkty, miło spędziły razem czas oraz bardziej się zintegrowały wykonując pozostałe zadania . Po powrocie nadszedł czas na obiad, który udało się przygotować na kuchni polowej. Po dzielnych zmaganiach, zastępom udało się przygotować pyszne spaghetti, ryż z kurczakiem i warzywami, makaron z serem oraz makaron ze szpinakiem.
 
 
 
 Po ciszy poobiedniej miałyśmy śpiewogranie, a zaraz po nim kominek, na którym udało się lepiej poznać naszą patronkę. Najmłodsze druhny szukały karteczek z wydarzeniami życiorysu Anny, ochotniczki wybierały cechy patronki nad którymi chcą pracować, a zastępowe tworzyły konto Anny Haller na Facebook'u, tak jakby mogło wyglądać gdyby żyła współcześnie. Następnie zastępy przedstawiały w scenkach te wydarzenia, które wcześniej najmłodsze druhny znalazły w sali kominkowej, całość była przeplatana opowieściami i anegdotkami z życia patronki. Na kominku nasze najmłodsze druhny rozpoczęły obrzędowo próbę harcerki. Natomiast w  o północy przygotowałyśmy urodzinową niespodziankę dla Nadii, zrobiłyśmy tort, schowałyśmy się pod zamkiem i kiedy Nadia przyszła na miejsce wszyscy nagle wyskoczyli i odśpiewali wesołe Sto lat! :D Niedzielę spędziłyśmy na sprzątaniu i pakowaniu się, później zjadłyśmy śniadanie i wzięłyśmy udział we Mszy Świętej. Po Mszy, na polanie miałyśmy jesienną sesję zdjęciową w mundurach. Zrobiłyśmy zdjęcia całej drużyny oraz zastępów.
 
 
 
Droga powrotna do domu pomimo tłoku w autobusach upłynęła nam miło i w radosnej atmosferze. Podsumowując biwak był bardzo udany. :) Świetnie się bawiłyśmy, a każda z nas spędziła na nim aktywnie czas oraz nauczyła się nowych i potrzebnych rzeczy.  
 
A oto link do zdjęć z wyjazdu:

https://l.facebook.com/l.php?u=https%3A%2F%2Fdrive.google.com%2Fdrive%2Ffolders%2F0BwPqm20fSYhqZW03Sk14dEpvcVk&h=WAQHBVTU6AQEHfxNDNspH8EyMqnX3i81coytZsSUmvCLiYA